Porządki domowe – jak je zaplanować i zorganizować
Wyróżniłam sobie 3 główne obszary dotyczące organizacji życia rodzinnego – organizacja czasu, żywienie i sprzątanie. Główne, to nie znaczy, że w nich się wszystko zawiera, ale ze względu na to, że zajmują dużo czasu, są ważne i wymagające organizacyjnie. O pierwszych dwóch już trochę pisałam, została jeszcze nieruszona kwestia sprzątania. Dzisiaj napiszę o ogólnych założeniach, które pomagają mi w organizacji porządków domowych. Z czasem będę pogłębiać wszystkie tematy.
Zdolność do utrzymania porządku zależy w dużej mierze od naszego charakteru, potrzeb, wypracowanych nawyków. Jednak niezależnie od tego czy lubimy mieć porządek czy bałagan nam zupełnie nie przeszkadza, myślę, że jest kilka powód dla których warto o ten porządek i czystość w domu dbać, szczególnie jeśli w domu są dzieci:
- brud to oczywiście wszechobecne bakterie i zarazki. Warto je ograniczać ze względów zdrowotnych, nie popadając w skrajność, bo wiadomo, że sterylność i nadmiar środków czystości też nie jest naszym sprzymierzeńcem
- Mnie osobiście w braku porządku męczy trudność ze znalezieniem rzeczy, które potrzebuję. Porządkując możemy ograniczyć starty czasu i nerwów
- Dbając o rzeczy możemy z nich dłużej korzystać
- Warto od małego uczyć porządku dzieci, dawać im dobry przykład i wyrabiać nawyki (okres sensytywny dla porządku kończy się w wieku 5 lat, o tym napiszę niedługo)
Jak już przekonamy się, że o porządek chcemy dbać możemy pomyśleć jak to najlepiej zrobić. Dla mnie podstawą organizacji dowolnego obszaru jest dobry plan, koniecznie w formie pisemnej. Jak piszemy możemy na spokojnie wszystko przemyśleć, wprowadzać zmiany, łatwiej nam o tym pamiętać. Mój plan sprzątania to nic innego jak analiza moich warunków i potrzeb, spisanych i uporządkowanych w czasie. Nie będzie to więc lista gotowa do powielania, ale pomysł, który można u siebie wykorzystać. Myślę, że niezależnie od tego czy ktoś mieszka w domu czy mieszkaniu, czy sprząta sam czy ma kogoś do pomocy.
Mój plan sprzątania
W pierwszej kolejności wypisałam sobie wszystkie elementy, które wymagają sprzątania w każdym pomieszczeniu. Następnie ustaliłam sobie jak często według mnie wymagają sprzątania. Podzieliłam je na rzeczy podstawowe – które chciałabym robić w każdym tygodniu i dodatkowe, które według mnie wystarczy robić raz na 2 tygodniu, co miesiąc lub rzadziej. Następnie ustaliłam w które dni mogę przeznaczyć czas na sprzątanie. Postanowiłam, że w każdym tygodniu robię rzeczy podstawowe + dodatkowe z jednego pomieszczenia. Dzięki temu rzeczy dodatkowe z każdego pomieszczenia robię mniej więcej co 4-5 tygodni.
Dodatkowo zrobiłam rozpiskę według dni tygodnia i rzeczy, którym przyporządkowałam konkretne daty. Na przykład założyłam, że pościel zmieniam do 2 tygodnie. Żeby pamiętać kiedy powinnam to zrobić ustaliłam, że będzie to ok 15-go i 30-go dnia miesiąca. Około, bo robię to przy okazji piątkowych porządków, więc w okolicach tych dat. Na rzeczy, które robię cyklicznie, ale dość rzadko np. pranie zasłon co 3 miesiące ustawiam sobie przypomnienie w kalendarzu (są dodane jako wydarzenia cykliczne z opcją alertu, w kalendarzu “przypomnienia”. Zob. wpis na temat kalendarza elektronicznego). W osobnych postach będę pisać o sposobach, które mi pomagają realizować plan sprzątania, środkach i sprzętach, których używam.
Podsumowując jak zaplanować porządki:
- Wypisz wszystkie pomieszczenia, które masz w domu.
- W każdym pomieszczeniu wypisz rzeczy, które wymagają sprzątania, najlepiej będąc w tym pomieszczeniu.
- Do każdej rzeczy napisz jak często powinna być sprzątana.
- Ustal kiedy możesz przeznaczyć czas na sprzątanie, najlepiej, żeby to były stałe dni z założeniem, że jak Ci dany dzień wypadnie to przesuwasz na następny.
- Zrób plan porządków na konkretne dni
- Rzeczy, które tego wymagają wpisz do kalendarza, ustaw przypomnienia
- Wydrukuj plan i powieś w wygodnym miejscu, wklej do kalendarza/notatnika.
- Można ewentualnie zrobić sobie też harmonogram w tabelce, żeby odhaczać zrobione rzeczy.
I jak zwykle ważna uwaga – to, że mam dobry plan nie znaczy, że zawsze jest u mnie porządek. Powód jest przeważnie ten sam – za mało czasu, bo wypada sporo rzeczy nieplanowanych albo biorę sobie za dużo na głowę. Ale takie uporządkowanie pomaga mi nad tym panować, starać się dążyć, żeby ten plan jak najlepiej realizować, daje jakieś ramy, których mogę się trzymać.
Ciekawa jestem jak u Was wygląda kwestia sprzątania, czy robicie plany, czy dzieci mają swoje obowiązki i dyżury w tym zakresie, jak tak to od jakiego wieku je angażujecie? Będę wdzięczna za wszelkie komentarze i podpowiedzi!
Pobierz plik Sprzątanie. Jeśli ktoś chciałby otrzymać ten plan w Wordzie niech napisze do mnie maila, tu wrzucam pdf, żeby mieć pewność, że nic się nie porozjeżdża.